niedziela, 17 lutego 2013

Kurze stadko

Dzisiaj będzie lekko wiosennie a to za sprawą całej gromady gawiedzi, która się u nas w domu pojawiła wczoraj. Zainspirowana tymi kurkami postanowiłam wykonać swoją wersję. I tak oto mamy w domu stadko 12 kurek:

Kury mają służyć jako stojaki na karteczki z rzeczami do zapamiętania. Niestety po przyklejeniu kury do klamerki całość konstrukcji nie chce stać o własych siłach...
Kura robi zbyt dużą przeciwwagę i klamerka nie daje rady utrzymać równowagi...
Z 12 kur tylko jedna stoi sama





Od wczoraj rozmyślam co by tu zrobić, żeby kury stabilnie stały i jakoś nic mi nie przychodziło do głowy. Wiadomo było, że trzeba kurę jakoś obciążyć z drugiej strony tylko jak? Przyklejenie klamerki do czegoś sporego i ciężkiego nie wchodziło w grę bo klamerka ma się ruszać tak, żeby można było złapać karteczkę...

No i dzisiaj mnie olśniło -  tektury zrobiłam spory krążek jak do quillingu i przykleiłam do klamerki z drugiej strony:) i teraz już całe stado kur dumnie prezentuje się na stole:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz